Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2025

wiersz dla ciebie Basieńko moja

Wy znaczek dotyk w chwili jak obecny dotyk szans przebyty szlak pochwalony gust gest dotyka chwil mając deszcz lub tych owych wspomnień na miejsce te owe pozostałe inne mniejsze i prostocie tej

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

Zakłopotamy prawdy myśl czyjaś zakamuflowane coś co prawdą się zwie upokają cię rodzinny Ojca siostry gosty ja po czasie u gości tej dowiaduje się że to fałsz był płynący z ust rodziny swej ojca mego i siostry Mei już czasu udowodnić prawdę tą co jest

wiersz dla ciebie Basieńko moja

Części zdania wiadomość ta jest pobrana siana czy nie ta wiadomość oba w sensie liter Tak odczytana w wierze się uprawnień fałszubycia chwili w ciszy tej poznany sens naleciałości innej wiedzieć czytać rozumieć sens ten mieć i znać czas jak tak znaczy co dobre jest a co nie to chwała tej chwały proroctwie iż nie wie tak co próżnością jest zamrożony świadectwo ciszy trwa i jest tu odprowadza Jaś i rzeczywistego ja na miejsce zakłopotany czas którego fałszu nikt tak nie bierze sensk chwały proroctwa

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

W szarości bytności tej przynależności tej konkretnej jedynej jednej stałej wspaniałej odkrytej zwanej zamieszanej inności innej fałszu obłudy faktu czasu niespotykanej inności marszu biegu w czasie burzy ignorancja wręczenia tego faktu w chwili Marsz wiedzieć jak i gdzie zmierza tam prawdy zdrady sens przygarnięty fakt dobry ten jest dba istnieje o sens pogodzić się w ten prognozy szum i tak ignorować sen sen zdarzenia wie że obojętności cecha znana Wierność jest wypowiedziana prawda mówić prawdę gdzie Komu jest stały gest szumu gestu w śnie

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

Zanurzam chcenia czas su chwila bycia dbania o psychikę chienną czasu znacząca droga to Niecała sprawa czasu chęć dwa myśli wie o i w czasie chwil tej znanej ci tobie i o sobie myj bez chęci żalu dobrobytu czaso myśli chodzący patrzący deszcz to ta chwila ten owy wybujały sens zacznie się sens tego co jest nie będzie w czasie wieści tej stałej innej proroczej jak sen chaos indywidualnej myśli jest tej Wycisz się zostaw to co niepokoi cię to samo tak poukłada się nie wątp nie martw się wszystko pod kontrolą świadomości

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

Zamrożony wiatr gnaś będzie pora na zaufanie szacunek ten sen jest ciszej w dniu dzisiejszym dniu dzisiejszym świecie jest trwa demaginacja ta jest trwa odpoczywa w czasie chwili tej znanej Jestem tam gdzie chcę być istniała obecność osoby Mai duszy i ciała w dniu dzisiejszym świecie jest trwa odpoczywa na zaufanie szacunek ten Zakamarek domem jest to możliwe jest w stanie się widząc czując słuch słysząc na zaufanie szacunek ten jeden interesujący nas w dniu dzisiejszym dniu jutrzejszym czasie

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

Znając widząc swoje ja z tym teraźniejszym szacunkiem jest się i wbić wysoko ponad chmury i mieć ten sens tego swego odniesienia do czegoś innego skakać tak z chmury na chmurę tą co jest obok ciebie jest istnieje nie ufam jej chwili tej staję obok i wiem że czas kałuszy się z prognozą w szarości mniej znak prognozy twojej w poznanym czasie chwili tej poznasz się na tych których zaufanie mnie mniej obdarzyć jej tej przypadłości owej ruszył czas wie znany pokaz tu jest w chwili czas obecnej na stanie czasu pora tam knie bywa tu i tam

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

Zgnieść to co chcesz szukać czekać na to co Coś przywróci szacunek przywróciło ten jej co masz mieć przyozdobiony gest o uśmiech ten tak szczery jedyny niepowtarzalne oddane

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

W drzwiach postać Ta delikatna kobieca pokryta cała postać ową tą czarną tą ową firaną we wzorki od stóp do głów tak realistyczne prawdziwa postać Ta rozmowa z osobą tą telepatyczne słowa wystraszyłem się osoby mianem ducha zjawy czułem i wiem to moja mamy mojej mamy duch tak realistyczny jest

wiersz dla ciebie Basieńko moja

Zamrożony wiatr gna gnać będzie to tu to tam tu i tak zmienia się czas teraźniejszości Chwila ta jest chyba odpoczywa wyprostowany człek idzie i patrzy sam nie wiedząc gdzie myśląc o tym co ciągle wie śnie widzisz śnij albo nie otępiałe oczy więźni umyślne wciąż chcą nie boją się to już nadszedł kres ciągłej idealizacji tej człowieka tego który nie wie kto co gdzie bo tak zmanipulowany jest w czasie czy nie chwili i wie co cóż powie nie czy zagra ktoś coś co chwila fałsz znak znany i nie tak to jest właśnie lokalizacji zapalenia duszy sercu chwały tej

Wiersz dla Ciebie Basieńko moja

Wrócić do faktu przed wielu chwil znając swój Zapomniany sen tak być być tam i widzieć co dziać stało i będzie się dziać w zamrożony sens chwili tej wieczny ten Zakamarek domem jest w skojarzeniu chwil that wiedzieć wiem co jest w czasie chwili teraźniejszej tej Opowiem co dzieje się jest w obecnej chwili to kwiat znaleziony gąszcz myśli znaleziony gąszczu faktu sen jest odbywa się proroczy gąszcz chwałę zapomnieniu i litości dlatego co zasłużył na deszcz skalny wiersz On wie opowie sen chwili ciszy w zamiarze słów