wiersz dla ciebie Basieńko moja
Zgromadzone fałsz istnieje wiedzę potęga fama zwycięstwa klęska przegranej dobro i złoża i mróz chciany deszcz jest krwi taki jak wytłumaczyć sobie ból ten który zmienia się w niebo i tkwid drąży tencel wybrany swój i iść zgnieść szaleć ten który niesie się przyjaźni tej złej mojej bo tak to już jest gdy wydaje się niepewności owej zatroskana prawda słucha i szanuje obietnic wstęgę klamra ufności już za spadła się w ten na wzgórzu cień cnoty znaj wartość swoją poznaj siebie w czarze świat on jest tu oddycha