wiersz dla ciebie Basieńko moja

Skrzeczący odgłos gdy idziesz po podłodze tej, tak gdzieś w dali jest dotyk ten nie inny, gdy znali się dobro ze złem władali tą samą siłą by aby dowiedzieć się gdzie wpadnie deszcz, gęsty intensywny opan deszczu, wiem wiesz o tym co chcesz wiedzieć przekonanymi jesteśmy o tym co tak oczywiste i namacalne jest, to taka ta fałszywa prawda, nie istnieje bo prawda jedną twarz i imię ma, nikt nie zmieni tego co jest trwa, odnoszona chęć pędzi równo z ramieniem i wie gdzie co jest i będzie w kosmosie praw do znaczenia wieści z opowieści.

Popularne posty z tego bloga

wiersz dla ciebie Basieńko moja