wiersz dla ciebie Basiu
Złagodzić obyczaje wszystkie ilsze przyzwyczajenia lajki polubienia i akceptowanie tego co zostanie mniejszym większej normie tego innego zgubionego ale tak znalezionego czasu osobistego podnieść łapkę w górę a ja tak mówię nie bo podniosłem dwie zraszać złu nastrój słowem nie jest jak ma być jak ty tego zechcesz czy nie omamić się przekasem słów mówionych pisanych i patrzeć klęcząc przed straceniem zatraceniem siebie w postaci tej swojej